środa, 4 lutego 2015

Jarosław Jabrzemski

fot. Grażyna Jabrzemska
Od 9 września 1955 roku warszawiak w rozumieniu administracyjnym. Pierwszy romans z poezją przeżył w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku w klubie literackim SIGMA. 

Studia na Wydziale Filozofii Chrześcijańskiej ATK porzucił dla bezowocnego poszukiwania złóż ropy naftowej w Beskidzie Żywieckim, co szczęśliwie zakończyło się roznoszeniem mleka w rodzinnym mieście. Przy tym zajęciu zastał go stan wojenny 
i obdarował glejtem, który nie sprzyjał wprawdzie pisaniu, lecz bywał ze zrozumieniem odczytywany przez patrole milicyjne, przeważnie pozwalając na unikanie bliższych kontaktów z pałkami. 
Po rozwiązaniu WRON, nadal w stanie nienadwyrężonej cielesności, z pasją oddał się rzemiosłu: ceramice, ciesielce i stolarce. 

W tak zwanej wolnej Polsce z powodu dolegliwości reumatycznych został radnym i ukończył studia na Wydziale Prawa i Administracji UW. Obecnie - jako licencjonowany zarządca nieruchomości - przyzwyczaił do klawiatury dłonie odwykłe od dłuta i publikuje 
w internecie. Nie bierze udziału w konkursach poetyckich.

Bibliografia:

Dyptych ciułaczy, Kraków, Miniatura, 2013,
Egzuwia i egzekwie, Warszawa, Fundacja Duży Format, 2014.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wpisy ad personam będą usuwane